Witajcie,
rozpoczyna się kolejny miesiąc, dlatego dziś na blogu projekt denko zarówno z marca jak i kwietnia. Niestety na zdjęciu znalazły się tylko ostatnio zużyte kosmetyki, bo wcześniejsze niestety już nie doczekały fotki i zostały wyrzucone.
Na zdjęciu znajduje się :
Colgate Plax do płukania jamy ustnej, to taki zwykły płyn, nic nadzwyczajnego,
Odświeżający żel pod prysznic Swedish Spa od Oriflame, żel jest z drobinkami, fajnie pachnie i delikatnie się pieni, jest bardzo wydajny.
Tonik XL z Douglas, o którym pisałam
TUTAJ, zarzekałam się , ze więcej tego produktu nie kupię, ale w końcu tak się do niego przekonałam, że jak tylko skończyło mi się opakowanie pobiegłam kupić drugie i teraz już nie wyobrażam sobie dnia bez tego kosmetyku.
W zużyciach tych dwóch miesięcy znalazł się również szampon schauma, który może i pięknie pachnie i super się pieni, ale włosy po nim są okropne, muszę nakładać mnóstwo odżywki, a i tak nie ma efektu jakiego pragnę
było również kremowe mydło pod prysznic od Ziaja, które nie przypadło mi do gustu, nawet na gąbce się fajnie nie pieniło oraz , mydło w płynie od Bingo Spa, które uwielbiam, oraz mydełko w kostce.
W tym denku to byłoby wszystko, a jak wyglądają Wasze denka?? Dużo zużyć macie?