Witajcie, dziś przedstawię do Was z krótką fotorelację z pierwszej wizyty mojej córki u fryzjera.
Istnieje zabobon, że dziecku do roku czasu włosków się nie obcina, ja może w zabobony nie wierzę, ale która matka będzie ryzykować, jeśli chodzi o jej dziecko. Jak Amelka skończyła rok postanowiłam obciąć jej włoski, co wcale nie było takie proste, skończyło się na tym, że obcięłam jej włoski na spaniu.
Teraz mała ma już dwa lata, więcej rozumie, włoski trzeba czasem podciąć, ale mamie dotknąć się nie dała, dlatego też postanowiłam zabrać córkę do fryzjera. Fryzjera dziecinnego, a że w mojej okolicy takiego nie ma, wybraliśmy się na całodniowa wycieczkę do Łodzi. Włoski obcięłyśmy w salonie fryzjerskim
FRYZJEREK w Porcie Łódzkim.