Witajcie, tak jak obiecałam dziś pojawi się post zakupowy ze Skrapowiska, o którym pisałam TUTAJ. Na samym początku to co pozostało po warsztacie kartkowym z Mariuszem. Na pozostałych kawałkach papieru, którego nie wykorzystałam poodbijałam stemple, bo nie posiadam ani jednego, a czasami się przydają, pozostała mi również połowa rozetki, którą wykorzystałam do kartki oraz bloczek z tekturkami od sponsora.
A oto efekty mojej pracy. Dwie kartki, jedna w bieli W Dniu Urodzin, a druga w kolorze Dla Ciebie.
A tutaj już wszystkie zakupy jakie zrobiłam, część zamówiłam sobie wcześniej z rabatem i odbiorem osobistym na skrapowisku. Była to super opcja, bo mogłam zamówić nawet po jednym produkcie, a nie musiałam płacić kosztów przesyłki. Moje wszystkie zdobycze wyglądały w ten sposób:
Ze sklepu cherrycraft zakupiłam zestaw papierów Jak we śnie II w rozmiarze 30,5x30,5 oraz 6 zestawów różyczek
I jeszcze 5 zestawów różyczek w większym rozmiarze z tego samego sklepu. A serduszka gratis.
Dziurkacz brzegowy ze sklepu craftmania.
Ze sklepu beescrap zestaw papierów 30,5x30x5 tupot bosych stóp oraz craftowe marzenie i dwustronna taśma klejąca. W gratisie otrzymałam dwa paski z elementami do wycinania oraz dwie kartki z napisami. Od razu pozdrowię Pana ze stoiska beescrap, który pomógł mi w zaparkowaniu auta przed domem kultury:)
Ze sklepu snipart wybrałam 4 tekturki 2x łóżeczko, rowerek i kielich z hostią.
Ze sklepu scrapakivi wybrałam bazy do kartek w formacie A6, kosteczki dystansujące 2 mm oraz 3 mm, kwiatuszki i zestaw papieru Hectic Electic.
Ze sklepu craftstyle chciałam tyle produktów, że ani ja ani mój portfel byśmy ich nie udźwignęli, dlatego na początek postanowiłam zacząć skromnie, a przecież kolejne zamówienia mogę składać jak będę miała taką potrzebę. Tutaj wybrałam nożyczki do precyzyjnego wycinania, matę samogojącą i tablicę do bigowania A4 w jednym, stempel "zaproszenie", bloczek do stempli, tusz do stempli czarny, złoty i fioletowy, tekturkę konika na biegunach, smoczki oraz grzechotki i jeszcze nożyk do bigowania i zaginania papieru.
W familyportraits zdecydowałam się na 2 arkusze naklejek z alfabetem.
W Kreasferze udało mi się zakupić serwetki małe, których szukałam u wszystkich wystawców i jak widać udało się, od razu zdecydowałam się na dwa opakowania :)
Jeśli chodzi o moje zakupy to było by na tyle. To było moje pierwsze skrapowisko, nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać, dlatego większość zakupów zrobiłam przez internet i odebrałam na miejscu. Nie chciałam zbyt mocno szaleć, czas nie do końca mi pozwalał, ale pewnie kolejnym razem spędzę więcej czasy przy każdym ze stoisk i zakupy będą jeszcze większe. Na dniach będę tworzyć exploding box, z pewnością część produktów które kupiłam na Skrapowisku do niego wykorzystam.
Pozdrawiam Was cieplutko
piękne są te kartki :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Dziękuję bardzo:) Starałam się jak mogłam
UsuńŚlicznosci ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MARCELKA♥
Mnie też się podobają :)
UsuńWidzę, że poszłaś za moją radą i wybrałaś się na taki event :) bardzo fajnie! ja się nie mogę doczekać maja, bo już za niecały miesiąc taki zlot jest u mnie organizowany :D też się pewnie obkupię! :D
OdpowiedzUsuńz mojej strony mogę Ci jeszcze na początek polecić dobry trymer lub gilotynę. Moim zdaniem to narzędzie jest niezbędne :) Bardzo ułatwia i przyspiesza pracę
Pewnie, że poszalałam, ale na kolejnym takim zlocie poszalałabym bardziej. Tobie również życzę udanego zlotu i owocnych zakupów.
UsuńNie miałam pojęcia o trymerach i gilotynach, ale na zlocie się zaczęłam za tym powoli rozglądać. Czekam na kolejne Twoje rady, zawsze są przydatne :)