czwartek, 21 listopada 2013

Moje sprawy

Witam Was serdecznie,
ostatnio znowu mnie nie ma, nie tylko u siebie, ale również u Was. Nie mam na nic czasu, jestem już wykończona i nie mogę się doczekać kiedy maluch przyjdzie na świat, chociaż został  nam jeszcze miesiąc czasu. W poniedziałek mam imieniny, w weekend przyjedzie rodzina, staram się jakoś uporządkować mieszkanie, bo ostatnio prawie nic w nim nie robię, dodatkowo wielkimi krokami zbliżają się Święta, dziś udało mi się kupić większość prezentów gwiazdkowych, dla tych najbardziej wymagających, czyli dla dzieciaków, a w rodzinie mamy ich sporo. Każdy w innym wieku, inne zainteresowania. Może niektórym wydawać się , że to jeszcze za wcześnie na prezenty, ale nie chcę zostawiać męża samego z tym wszystkim, bo nie wiem kiedy czeka mnie szpital. A Wy robicie już Świąteczne zakupy, czy tylko mnie ogarnęło Świąteczne szaleństwo??
Pozdrawiam cieplutko