wtorek, 31 lipca 2012

Shiny Box już w sprzedaży

Wiele z Was pewnie czekało na chwilę, w której będzie można było zamówić ShinyBox bez zapraszania koleżanek czy robienia zakupów w jakichś sklepach. Teraz jest już do możliwe- Shiny Box można kupić!




Na razie nie znalazłam opcji kupienia pojedynczego pudełka, należy złożyć zamówienie na 3 pudełka- wtedy otrzymamy 5% upust, 6 pudełek- wtedy mamy 10% upustu, a przy rocznej prenumeracie mamy jedno pudełko gratis. Oczywiście nadal możemy zbierać ShinyStars i wymienić je na darmowe pudełko. Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałyście to zapraszam serdecznie, możecie to zrobić klikając TUTAJ. Ja jeszcze nie podjęłam decyzji czy zamówić sobie pudełka czy nie, na razie rozmyślam, a jak jest z Wami? Zamawiacie ShinyBox? A może macie już dosyć pudełek w Polskiej wersji?? 
Pozdrawiam Was serdecznie

Odrost

Pisałam Wam jakiś miesiąc temu o metamorfozie Edyty TUTAJ możecie wrócić do tej notki, a dziś z wielką dumą chciałam Wam pokazać odrost.

















Jestem niesamowicie dumna z Edyty i gratuluję jej serdecznie, że nie zjadła tych paznokci, udało się jej to po raz pierwszy, przez co jeszcze bardziej się cieszę. Jak widać pazurki w nienaruszonym stanie, żadnych ubytków czy zapowietrzeń-tutaj jestem dumna z siebie. Niestety z tego wszystkiego zapomniałam zrobić fotki z uzupełnieniem ;/ jednakże pazurki nie wiele się różnią od poprzednich, są tylko ciut dłuższe. Mam teraz nadzieję,  że Edyta doprowadzi swoje dłonie do porządku i przestanie obgryzać pazurki. Kochana trzymam za Ciebie kciuki , a Was serdecznie pozdrawiam.

piątek, 27 lipca 2012

Zmywacz do paznokci ISANA

Miałam nic nie kupować, ale skończył mi się zmywacz i musiałam kupić kolejny. Wybór padł oczywiście na zmywacz ISANA o zapachu migdałów, z wysokiej klasy olejkiem.





















Jak widać stary mały, nowy duży. Zmywacz można nabyć w drogerii Rossmann za cenę 3,99 zł mały i 6,99  zł duży, więc uważam że cena jest jak najbardziej ok. Bardzo lubię ten zmywacz, dlatego skusiłam się na niego po raz kolejny, chociaż z reguły tego nie robię.  Zmywacz ma bardzo ładny zapach (moim zdaniem nie koniecznie migdałowy, ale miły) i bardzo dobrze radzi sobie z różnymi lakierami. Jednym nasączonym wacikiem możemy zmyć całą rękę (mam na myśli 5 paznokci oczywiście ;P) pomalowanych dwiema warstwami ciemnego koloru np. czerwienią. Moja wersja zmywacza ma kolor zielony, jest jeszcze różowa, ale mam wrażenie, że tamta śmierdzi.
A Wy jakich zmywaczy używacie, jakie lubicie i jakie polecacie??

Komentarze nie wyświetlają się-dlaczego

Dziewczyny mam do was pytanie, zauważyłam ostatnio, że część komentarzy które pojawiają się na mojej skrzynce jako powiadomienie nie są widoczne na stronie mojego bloga, dlaczego tak się dzieje i co mogę zrobić żeby tak nie było? Czy u Was też się tak zdarza??
Pozdrawiam i czekam na Wasze odpowiedzi

czwartek, 26 lipca 2012

Mega rewelacyjny tusz, tylko pytanie jak go użyć

Dziś dość smutna dla mnie notka o tuszu, który nie nadaje się do użytku, a nie mam go wcale jakoś bardzo długo, na szczęście miałam w domu inny tusz, bo tym już za wiele bym nie zdziałała, bo wygląda on tak(od razu przeprasza, za zdjęcie) :
















Pytanie tylko jak go użyć?? Nie da się, coś się popsuło i osłonka która zdejmowała nadmiar tuszu już tego nie robi, więc wyciągam jedną wielką ciapę tuszu, więc tusz jest do wywalenia;/  A co to za tusz? AVON, Super Curlacious Mascara, super pogrubiający tusz to rzęs, w katalogu wygląda tak:



Kosztuje około 35 zł, nie mogę powiedzieć, że go nie lubiłam bo był naprawdę fajny, ładnie podkręcał rzęsy i nie sklejał ich, ale bardzo mnie zraziła ta sytuacja do tuszy tej firmy, a Wam zdarzyło się już coś takiego?

środa, 25 lipca 2012

JOKO gładkie paznokcie opinia

Pisałam Wam już ogólnie o odżywce JOKO TUTAJ, a dzisiaj będzie moja recenzja na jej temat. 







Jak widać na zdjęciu odżywkę zużyłam prawie do samego końca, niestety reszty odżywki nie da się wyjąć bez większego wysiłku, pędzelek jest chyba trochę za krótki i niestety końcówka musi wylądować w śmieciach, a ja nie lubię marnować kosmetyków ;/ 



















I to niestety nie jest jedyny minus tej odżywki, kolejnym jest opakowanie, które popękało (mam tu na myśli plastikową nakrętkę) i dodatkowo plastikowa, połamana obudowa spada z pędzelka, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi, bo nie umiem tego inaczej opisać. I tak naprawdę minusy tego produktu się kończą. Dalej tylko same plusy:) Odżywka jest gęsta, łatwo rozprowadza się na paznokciu i nie zostawia smug, jest samopoziomująca. Bardzo ładnie wyrównuje nierówności płytki dzięki czemu lakier położony na wierzchu wygląda rewelacyjnie. Kondycja paznokci zdecydowanie się polepszyła, zaczęły szybciej rosnąć (czego producent nie obiecywał), przestały się łamać i zrobiły się troszkę grubsze. 
Polecam wszystkim problemowym pazurkom tą odżywkę bo spełnia swoje zadanie tak jak powinna.
A Wy znacie tą odżywkę, używacie Joko??
Pozdrawiam

wtorek, 24 lipca 2012

Sierpniowe spotkanie Łódzkich blogerek

4PREMIERE pisała u siebie na blogu ostatnio o spotkaniu Łódzkich blogerek. Postanowiłam podać tą informację dalej żeby było nas na spotkaniu jak najwięcej. Ja nie obiecuję swojej obecności jak na razie, ponieważ nie wiem jak będę pracowała, ale jak tylko otrzymam grafik dam ostateczną odpowiedź. A teraz szczegóły, spotkanie zaplanowane jest na 7 sierpnia w manu. Godzina nie jest jeszcze ustalona, ale na razie opiewa koło południa. Potrzeba jest dokładna lista uczestniczek, kto się pojawi aby można było wybrać dogodne miejsce spotkania. Więcej możecie czytać na blogu i tam też możecie zgłaszać swoją obecność lub na maila: seena@onet.pl

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że spotkanie będzie udane i będę mogła w nim uczestniczyć:)

czwartek, 19 lipca 2012

Quiz Fashion Trendy no 30

Dziś kilka słów o  potrójnym cieniu Quiz Fashion Trendy no 30, który otrzymałam w wygranej w konkursie. 
















Cień jest w trzech odcieniach: białym, jasnym i ciemnym brązie. Wszystkie są perłowe. Łącznie jest 6g produktu, zapakowanego w czarne plastikowe opakowanie z przezroczystą pokrywką. Opakowanie nie jest jakieś mega solidne, ale nic mi się z nim do tej pory nie stało. Kolory prezentują się następująco
















Dziś makijażu z nimi w roli głównej nie będzie. Ale już ich próbowałam nie raz i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że utrzymują się na oku w nienaruszonym stanie dość długo, nawet bez odpowiedniego przygotowania powieki, jednak na większe wyjście użyłabym czegoś lepszego. Niestety cień ma również wady jakimi jest np. to, że bardzo się osypuje przy nakładaniu i pudełeczko całe się brudzi od drobinek.
Chyba to by było na tyle co mam do powiedzenia o tym cieniu, a Wy używacie cieni tej firmy, lubicie je?

poniedziałek, 16 lipca 2012

Makijaż bez tajemnic REA MORRIS

Długo zastanawiałam się jak Wam opisać książkę, którą otrzymałam od Pani Kasi z wydawnictwa GALAKTYKA na spotkaniu blogerek w Łodzi, oczywiście mowa o książce Makijaż bez tajemnic REA MORRIS.   W sklepie internetowym dostępna za około 60 zł.

Książkę calusieńką przeczytałam od deski do deski w dwa dni (opuściłam jeden rozdział, gdyż nie byłam nim zupełnie zainteresowana), w każdej wolnej chwili do niej zaglądałam. Jest jak biblia. Uważam, że jak tylko dziewczyna zaczyna myśleć o makijażu powinna sięgnąć po tą książkę.  Albo powinna być ona rozdawana na zakończenie szkoły podstawowej.
Książka w miękkiej oprawie, ma 254 strony. Podzielona jest na 14 rozdziałów. Nie będę opisywała książki dokładnie, bo powinnam opisać Wam każdą stronę po kolei, ale to nie miałoby sensu, dlatego opiszę Wam pokrótce każdy rozdział, żebyście wiedziały, że warto posiadać tą pozycje w swoim księgozbiorze.
Rozdział pierwszy to PODSTAWY.
W nim znajdziemy min, zestaw do wykonywania makijażu, czyli wszystko to co będzie nam potrzebne od wacików po zalotkę do rzęs. Tutaj również opisane są pędzle, które i do czego powinnyśmy używać oraz w jaki sposób. (Mam w domku kilka pędzli do makijażu, ale okazuje się, że nawet wszystkich podstawowych nie mam, a o niektórych istnieniu nawet nie miałam pojęcia).
Rozdział drugi to PRZYGOTOWANIE SKÓRY
Nie jest w nim mowa o pielęgnacji, ale o samym przygotowaniu skóry pod makijaż, aby ten trzymał się perfekcyjnie. Początkowo jest wprowadzenie do przygotowania skóry, a później krok po kroku wyszczególnione jak przygotować skórę, oraz jak przygotować skórę powiek (pewnie większość z Was przygotowuje skórę całej twarzy tak samo), ponieważ ona wymaga specjalnego przygotowania.
Rozdział trzeci do BRWI
On chyba sprawił mi najwięcej frajdy, gdyż na samym początku tego rozdziały przedstawiono sześć typów brwi, których powinniśmy wystrzegać się jak ognia, gdyż robią naszej twarzy więcej złego niż mamy z nich pożytku (po przyjrzeniu się tym obrazkom śmiem twierdzić, że spokojnie 90% Polek posiada nieprawidłowo wyregulowane brwi, a co gorsza takie brwi możemy sobie zafundować w większość salonów;/ ) Na całe szczęście pokazano również jak powinny wyglądać perfekcyjne brwi i jak je wymodelować, aby osiągnąć pożądany efekt.(Oczywiście od razu zabrałam się za poprawki u siebie ;P) Na końcu tego rozdziału opisano również proces rozjaśniania brwi jeśli ktoś byłby zainteresowany.
Rozdział czwarty to SZTUCZNE RZĘSY
To właśnie ten rozdział opuściłam, ponieważ z reguły noszę sztuczne rzęsy doczepiane metoda 1do1, to rzęsy w kępkach i paskach mnie nie interesują. W tym rozdziale opisane jest jak prawidłowo aplikować sztuczne rzęsy, jak się z nimi obchodzić. Opisanych jest kilkanaście rodzai rzęs oraz kto i  przy jakiej okazji może je nosić.
Rozdział piąty to TABELA KOLORYSTYCZNA CIENI
A w niej opisane kolory których używamy jako rozświetlaczy, wzmacniaczy koloru, odcienie naturalne, metaliczne oraz akcenty. Oczywiście bardzo ładnie przedstawione jest kolorystycznie jakie kolory cieni pasują do wybranych kolorów tęczówki jak również których kolorów mogą używać wszyscy.
Rozdział szósty to OCZY
które autorka książki zawsze maluje jako pierwsze ( ja teraz też tak robię).Na początku opisane jest jak wykonać świetlisty makijaż, pokazane są pewne triki aby ukryć niedoskonałości i chwalić się tym co jest najwartościowsze, a przez następnych ponad 60 stron przykładowe makijaże oka krok po kroku z licznymi zdjęciami. Można się dzięki nim wiele, wiele nauczyć.
Rozdział siódmy to OCZY AZJATYCKIE 
i tutaj na kolejnych stronach przedstawiane są przykładowe makijaże oczu. Nie mam zamiaru ich tutaj opisywać, je po prostu trzeba zobaczyć i zacząć ćwiczyć ich wykonywanie :)
Rozdział ósmy PO CZTERDZIESTCE
Bardzo mi się spodobał mino tego, że do czterdziestki mi jeszcze daleko, ale teraz mogę udzielić kilka   niezwykle cennych rad mojej mamie opisanych na lamach tego rozdziału, oczywiście nie zabrakło propozycji autorki wraz z instrukcjami krok po kroku,
Rozdział dziewiąty to MODELOWANIE
o którym nie miałam zielonego pojęcia przed przeczytaniem tej książki. Mamy tu przedstawioną mapę twarzy oraz triki  jakie należy zastosować aby np. sprawić żeby twarz wydawała się szczuplejsza, albo żeby czoło sprawiało wrażenie niższego. Coś rewelacyjnego, sprawdziłam i działa.
Rozdział dziesiąty czyli PODKŁAD
mogłoby się wydawać, że całkowicie oczywisty dla osób, które się malują, ale nic bardziej mylnego. mamy tu opisane typy i rodzaje podkładów, jak je dobierać do typu skóry. Solidnie opisane czym i w jaki sposób korygować niedoskonałości, oczywiście jest zamieszczona instrukcja krok po kroku. I na koniec rozdziału oczywiście przykładowe foty makijażu oraz instrukcja kpk jak je wykonać.
Rozdział jedenasty to BRONZERY
a w nim przedstawiono jak odpowiednio używać bronzera, aby nawet zimą nie być śnieżką, a mieć zdrowa opaleniznę. Przedstawiono instrukcję kpk oczywiście jak i gdzie nałożyć bronzer oraz jaki bronzer wybrać aby opalenizna wyglądała naturalnie.
Rozdział dwunasty to ROZŚWIETLANIE
tu możemy znaleźć informacje jakie miejsca należy rozświetlić a jakich absolutnie niewolno. Jak prawidłowo dobrać odcień oraz jakie rozświetlacze występują i już standardowo instrukcje kpk wraz z dużą ilością zdjęć  przedstawiające różne typy rozświetlenia i dzięki temu różne efekty.
Rozdział trzynasty to USTA I POLICZKI
I tu bardzo solidny opis co i w jakich ilościach nakładać na usta, co robić ze spierzchniętymi wargami, różne triki np. aby odpowiednio dobrać kolor pomadki należy go testować na opuszku palca a nie na dłoni jak to większość praktykuje oraz świetne wskazówki dotyczące ust. Jak w poprzednich rozdziałach tak i w tym nie mogło zabraknąć instrukcji krok po kroku jak wykonać idealny makijaż ust. Rozdział dotyczy również policzków więc znajduje się w nim instrukcja jak nakładać róż, większość nakłada go z uśmiechem, albo jak ja to nazywam z mina rybki i jest to nieprawidłowy sposób aplikacji, gdyż nawet w najdrobniejszych załamaniach skóry róż będzie nałożony nierównomiernie, przez co skóra będzie wyglądała na starszą, uwydatnimy wszystkie zmarszczki.
Rozdział czternasty to MAKIJAŻ W 10 MINUT
a w nim instrukcje krok po kroku wraz ze zdjęciami jak zrobić błyskawiczny makijaż, nie mogłam się oprzeć i już wypróbowałam jak mi to wyjdzie, makijaże przedstawione są dość proste, owszem trzeba poćwiczyć, ale wydaje mi się, że nawet początkująca osoba nie powinna mieć większych problemów z ich wykonaniem.
Na końcu możemy znaleźć galerię prac REA MORRIS.


Ja osobiście jestem zachwycona książką, starałam się pokrótce przedstawić Wam co możecie w niej znaleźć, ale specjalnie nie robiłam dokładnych opisów. Mam nadzieję, że choć trochę zachęciłam Was do lektury. A może znacie już tą książkę, korzystacie i wzorujecie się na niej? Ciekawa jestem Waszego zdania.
Pozdrawiam

sobota, 14 lipca 2012

Safari Nail Polish opinia

Witam Was bardzo serdecznie, dziś kilka słów o lakierze do paznokci firmy Quiz z kolekcji Safari, który wygrałam w rozdaniu. 


















Dostępność:
Produkt ogólnodostępny , min w sklepie internetowym Quiz

Koszt:
Około 4 zł, w sklepie on-line po 3,68 za sztukę.

Opis producenta:
Łatwo się rozprowadza na paznokciach pokrywając je równą i gładką warstwą. jest trwały, długo utrzymuje połysk. Nie zawiera szkodliwego toluenu, formaldehydu i dibuthylphtalte.


Moja opinia: 
Lakier ma standardowy płaski i miękki pędzelek, jednak jak na lakier jest zbyt rzadki. Niestety nie spełnia obietnic producenta, na pewno się długo na paznokciach nie utrzymuje (nawet 24 godzin nie daje rady) bez zmywania i prac polowych :P, połysk może i ma, ale jest za rzadki (o czym już pisałam na wstępie) żeby się łatwo rozprowadzał. Nie jest kryjący nawet przy drugiej warstwie.

Czy go jeszcze kupię?
Nie, wolę zapłacić za lakier więcej i mieć komfort użytkowania (nakładanie i trwałość) niż kupić badziewiaka i babrać się z nim dla pożądanego efektu. Jestem na nie.

czwartek, 12 lipca 2012

Kolejna współpraca

Dziś króciutko o współpracy, którą nawiązałam już jakiś czas temu, niestety paczuszka gdzieś zaginęła i dopiero teraz trafiła w moje ręce. Nawiązałam współpracę z firmą Carmex, którą już z pewnością wszystkie bardzo dobrze znacie:)






























do testów otrzymałam balsam do ust w słoiczku, klasyczny.
A Wy lubicie Carmex?

środa, 11 lipca 2012

Shiny Box lipiec

Wczoraj z samego rana przyszedł kurier z paczuszką . Bardzo starannie zapakowaną aby nic się nie uszkodziło.

















W paczce tekturowe pudełko z boxem, dla dodatkowego zabezpieczenia

















A w środku już pudełko z kosmetykami


















W pudełku znalazły się:

















PHENOME zestaw pięciu kremów do pielęgnacji twarzy i ciała. Zawierają min. 98% naturalnych składników. dzięki mieszance wyciągów botanicznych przywracają skórze naturalną witalność i blask. Idealnie ją nawilżają, regenerują i wzmacniają.
125 ml - 142 zł                   pięć próbek 
































LANCASTER jedwabiste mleczko do ciała SPF15 + kupon rabatowy o którym pisałam Wam w poprzednim poście, oferta odstąpienia nadal aktualna. Chroni przed promieniami UVA i UVB, a dzięki nowatorskiej technologii również przed promieniami podczerwieni. zapewnia świetlistą opaleniznę i doskonale nawilżoną skórę.
175 ml- 119 zł              próbka 15 ml


















DELIA HAIR SILK naturalny jedwab do włosów. Przeznaczony jest do intensywnej regeneracji włosów słabych i zniszczonych. Nadaje włosom wyjątkową elastyczność, znacznie ułatwia układanie i modelowanie fryzury. Przeciwdziała rozdwajaniu końcówek. 
100 ml - 24,90zł           produkt pełnowymiarowy



















WISE żel do mycia ciała. Łagodny żel pod prysznic i właściwościach nawilżających, idealny do skóry ze skłonnością do wysuszania lub wyprysku atopowego. Zawiera kompozycję składników o działaniu zmiękczającym nadając skórze gładkość i elastyczność.
200 ml - 40 zł             próbka 30ml


















LEVARA lotion mocno nawilżający po opalaniu z bio-aloesem i bio-masłem shea. Intensywnie nawilża i pielęgnuje opaloną skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką. Doskonale się wchłania i nei pozostawia na skórze tłustego filmu. 100% naturalny kosmetyk, wegański.
150 ml - 42,50 zł                  próbka 20 ml
I tak wygląda całość

















Może i ten box nie jest jakiś rewelacyjny, a poprzedni był lepszy, ale jest całkowicie za free, więc nie można narzekać. Kosmetyki z pewnością przetestuje. Jedyne co oddam to kupon rabatowy, którego nie będę miała okazji wykorzystać. 

A Wy już posiadacie swojego lipcowego Shiny Boxa? Jeśli nie to zapraszam do REJESTRACJI. Pudelka są całkowicie bezpłatne a sprawiają naprawdę wiele wiele frajdy :)
Pozdrawiam

wtorek, 10 lipca 2012

Kupon Rabatowy dla Ciebie i przyjaciółki

Już jest u mnie lipcowy Shiny Box, ale fotki dopiero wieczorem, bo teraz nie mogę ich zrzucić na kompa;((( Chciałam jednak powiedzieć Wam o jednej rzeczy która znalazła się w pudełku a chętnie ją komuś oddam. Mam na myśli Kupon Rabatowy dla Ciebie i przyjaciółki na 20% rabatu na zakup dowolnego kosmetyku Lancaster w perfumeriach Douglas. Kupon ważny jest do 31.07.2012.
Jeśli którejś z Was się przyda to dajcie znać w komentarzu pod tym postem. Ja go nie wykorzystam, ale jesli komuś może się przydać to czemu by nie?

Relacja ze spotkania blogerek w Łodzi

W sobotę 7 lipca w samo południe odbyło się spotkanie blogerek w Łodzi zorganizowane przez portal uroda i zdrowie. Z samego spotkania fotek u mnie nie będzie, ale możecie je zobaczyć na stronie portalu. Spotkanie miało miejsce w herbaciarni Niebieskie Migdały przy ulicy Sienkiewicza 40. Numer znalazłam bez problemu, szyld od zewnątrz się zgadzał, ale gdy weszłam do środka stwierdziłam, że chyba pomyliłam miejsca. Poczułam się jak w starym filmie albo sklepie ze starociami, ale takimi wyszukanymi a nie jakimiś zwyklakami. Po rogach rozstawione manekiny w starych sukniach, piękne obrazy na ścianach, starodawne meble, świeczniki , wyszukane lampy. . . całość tworzy niesamowity klimat, taki oderwany od rzeczywistości. Coś obłędnego. 
Czas bardzo miło spędziłyśmy przy mrożonej herbatce i słodyczach:) A umilały nam go min. Panie z firmy Oriflame, Pani z wydawnictwa galaktyka i oczywiście przedstawicielki portalu Uroda i Zdrowie:)
Największy szok i niespodziankę zarazem sprawiła mi Pani Kasia z wydawnictwa galaktyka, która przyniosła niesamowite pozycje książkowe, oczywiście myślałyśmy, że są to książki tylko do obejrzenia, a otrzymałyśmy je na własność. Prawie skakałyśmy pod sufit gdy się o tym dowiedziałyśmy. pewnie jesteście ciekawe jakie książki mogły nas tak uradować? Oto one:
















Tak, tak dobrze widzicie, otrzymałyśmy Makijaż bez tajemnic Rea Morris oraz Makijaż sztuka przemiany Kevin Aucoin.  Jeśli Wy również chcecie mieć w swoim posiadaniu te książki to zapraszam na stronę galaktyki gdzie możecie nabyć zarówno te jak i inne ciekawe pozycje książkowe.
Jak już zaczęłam o prezentach to już pokażę wszystko co otrzymałyśmy. Niby taka niepozorna torba
















ale wierzcie mi, że miałam problem z doniesieniem jej do domu. W torbie znalazły się :


















masło do ciała oraz peeling Joanna (patron spotkania) oraz miniaturka kremu do rąk od Oriflame,


















maska kolagenowa Beauty Face  (również patron spotkania)

















oczywiście książki, które urzekły mnie najbardziej i już wcześniej o nich pisałam

















Imperium kobiet oraz Pozerka moje życie w dwudziestu trzech pozycjach jogi. Claire Dederer (akurat ta wygrałam)

















oraz katalogi Oriflame i ulotki.

Spotkanie odbyło się w tak sympatycznej atmosferze, że nawet nie zauważyłam kiedy minęły 2 godziny spotkania. Bardzo miło nam się rozmawiało o blogach, kosmetykach, markach, ale również o życiu prywatnym.

Uważam, że spotkanie było naprawdę udane i cieszę się, że mogłam wziąć w nim udział. Bardzo miło mi było poznać blogerki i wszystkie Panie uczestniczące w spotkaniu. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miała okazję uczestniczyć w takim przedsięwzięciu. 

Pozdrawiam Was serdecznie

poniedziałek, 9 lipca 2012

Nowa współpraca

Ostatnio jako jedna z około 90 blogerek  ;P nawiązałam współpracę z firmą BINGO SPA. Mogłyśmy zasugerować jakie produkty chciałybyśmy otrzymać do testów. Ja poprosiłam o produkty do modelowania sylwetki  i moje prośby zostały wysłuchane. Oto co otrzymałam:


















Serum kolagenowe uda, pośladki, brzuch
Próbka kremu na cellulit i rozstępy
Odchudzające algi do peelingu.


Jak już pewnie zauważyłyście opinie na temat kosmetyków staram się pisać jak produkt się kończy, wtedy mam wystarczającą ilość czasu aby zobaczyć efekty i działanie. Na przetestowanie tych kosmetyków mam 3 miesiące, więc myślę, że spokojnie uda mi się zużyć ich odpowiednią ilość aby napisać o nich jak najwięcej.
A czy Wy korzystałyście z kosmetyków Bingo Spa, znacie je, lubicie??
pozdrawiam cieplutko


poniedziałek, 2 lipca 2012

Zadanie na czerwiec wykonane:)

Pamiętacie jak miesiąc temu pisałam Wam, że w czerwcu będę robiła tylko najpotrzebniejsze zakupy, to co się właśnie kończy i jest niezbędne. Muszę przyznać, że się udało  w czerwcu zakupiłam tylko płatki kosmetyczne oraz patyczki do uszu :) Bardzo się cieszę, że  nie dałam się skusić na żadne promocje, wyprzedaże i inne chwyty marketingowe. Ale mimo tego, że nie robiłam żadnych zakupów przybyły mi produkty z wymianki :)) Cieszę się bardzo, że tak mi się udało przebrnąć przez ten miesiąc, jeszcze wiele wiele kosmetyków gości w moim domu więc może postanowienie przeciągnę również na lipiec:)
Pozdrawiam Was serdecznie :)