czwartek, 20 września 2012

Prosty sposób na oszczędzanie

Dziewczyny dzisiaj chciałam przedstawić Wam prosty sposób na oszczędzanie pieniędzy. Mówi się, że oszczędzanie jest trudne, bo trzeba mieć jakiś cel, plan oszczędzania, być systematycznym itp. Są jednak sposoby np. taki jaki stosuję ja i mój mąż. Jest to sposób mało drastyczny i tak na dobrą sprawę wcale nie zauważamy braku pieniędzy które odkładamy.




















A teraz do rzeczy, na czym polega nasz sposób. Oszczędzamy poprzez nie wydawanie pieniędzy- o jakie to proste:) Wybraliśmy nominał 2 zł, którego nie wydajemy. Jak dostajemy resztę 2 zł moneta ląduje w słoiku, z którego za żadne skarby nie wolno jej wyjąć. Oczywiście można sobie wybrać inny nominał, 1 zł, 5 zł my wybraliśmy 2 zł. Sposób jest o tyle łatwy do zniesienia, że nie odkładamy np. na raz 100zł do banku., przez co nie jest odczuwalny w naszej kieszeni. Oczywiście sposób nie sprawdzi się u osób, które operują głównie kartami płatniczymi. A Wy oszczędzacie pieniążki, jakie macie sposoby?

18 komentarzy:

  1. A ja miałam sposób z chłopakiem, że 1 zł 2 zł i 5 zł do skarbonki .. Była ważna sytuacja musieliśmy to wziąć było tam ok 300 zł :) teraz wrzucamy wszystkie pieniądze, ale lepiej jak to są te co wyżej wymieniłam ;)

    Wasz sposób też jest fajny :)) duuuużo kasioooooryy na zdjęciu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdjęciu widać 390 zł :)
      troszkę się tego uzbierało, a na co dzień nie jest to odczuwalne.
      Na razie kaski nie ruszamy, jeszcze nie wiemy na co te pieniążki przeznaczymy.

      Usuń
  2. Ja kiedyś miałam taką "fazę" na zbieranie groszy 1gr, 2gr, 5gr, 10gr. Teraz mam całą gigantyczną skarbonkę ale na razie nie chcę jej rozbijać i nie wiem co z tymi groszami zrobić ;P Ale niedługo wymienię je gdzieś w jakimś supermarkecie. tam zawsze brakuje groszy ;)) A ty co robisz z tymi dwójkami?! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje pierwsze dwójki zamieniłam po części w zaprzyjaźnionym sklepie, a resztę bezpośrednio wydaliśmy w Ikea, bo takie było założenie. Pierwsze zbiory poszły na wyposażenie kuchni: talerze, szklanki, dzbanki itp.

      Usuń
  3. moja koleżanka zbiera 5 zł ;)

    a ja zbieram wszystkie drobne od 1 gr do 5 zł :)
    mam już 3 skarbonki i właśnie przymierzam się do rozbicia jednej ;)

    ale powiem szczerze, że pomysł z 2 złotówkami jest bardzo fajny i może wydzielę jedną skarbonkę tylko na 2 złotówki :)



    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion



    :))

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy sposób. ja do swojej skarbonki wrzucam wszystkie pieniążki oprócz papierowych i czekam, aż zapełnię całą świnkę, bo wcześniej nie chcę jej rozbijać. ;)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł :D Chyba czas zacząć oszczędzanie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele razy próbowałam oszczędzania ale zawsze kończyło się tak samo -.- Teraz zainspirowałaś mnie to tego, żeby założyć sobie taki słoiczek ;d Mój chłopak też to popiera ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja po raz pierwszy zrobiłam z dziećmi świnkę skarbonkę i przykro mi było ją popsuć, żeby wyciągnąć pieniążki. Teraz już wystarcza mi słoik, bo odkładanie 2 weszło już w nawyk:)

      Usuń
  7. Hej Kasiu,

    Każdy sposób oszczędzania jest dobry. Twój jest nawet bardzo dobry na początek :) Przy czym z moich doświadczeń wynika, że relatywnie łatwo jest zaoszczędzić pieniądze także nieznacznie zmieniając nasze codzienne nawyki.

    Przykładowo: jednym z największych generatorów kosztów w naszych domach są media: zużycie wody i prądu. A już ciepła woda, to prawdziwy pochłaniacz pieniędzy. Mając świadomość, że woda kosztuje i prędzej czy później będziemy musieli za nią zapłacić, warto się zastanowić jaki jest jej prawdziwy koszt. Jeden prysznic może kosztować ok. 2,60 zł ale równie dobrze może kosztować i 75 groszy. Wszystko zależy od tego jak używamy wody. Kąpiel w wannie, to w moim przypadku koszt ok. 6,5 zł (sam koszt wody) - no ale ja mam dużą wannę :)

    Jeśli tylko mamy tą świadomość, to oszczędzanie przychodzi całkiem łatwo. Podałem tu tylko przykład wody, ale oszczędzać w domu można na wiele sposobów. Piszę o tym na moim blogu http://jakoszczedzacpieniadze.pl i zachęcam, np. do lektury tych dwóch artykułów:

    - Ile można zaoszczędzić na prysznicu?
    - Ile kosztuje używanie lodówki?

    Mam nadzieję, że wybaczysz mi reklamę, ale wydaje mi się, że doskonale trafiam w temat Twojego wpisu.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś brałem kredyt na spłatę długów. Potrzebowałem rozłożenia na raty moich zaległości by uniknąć dodatkowych sankcji. Wtedy też zastanowiłem się nad sposobami oszczędzania i trafiłem na Twojego bloga. Generalnie, w 3 miesiące byłem już netto powyżej zera. :)

      Usuń
  8. Chyba spróbuję tą metodę oszczędzania, bo coś ostatnio się mnie pieniadze nie trzymają.. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto spróbować, to taki mały kroczek a można pokaźną sumkę zebrać :)

      Usuń
  9. ja kiedyś wrzucałam z chłopakiem po 5zł co tydzień :D chyba pojechalismy na jakąś wycieczkę po długim czasie Twój sposób godny wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my wrzucamy każde 2 zł, które trafi w nasze ręce:) i na pewno coś z tego będzie :)

      Usuń
  10. Szukam informacji... Ile objętościowo zajmuje 500 x 2 zł?

    OdpowiedzUsuń