wtorek, 23 października 2012

Fitnesik :)

Dziś po raz pierwszy wybrałam się na fitness, planuję tam chodzić dwa razy w tygodniu jak będę miała wolne. Po godzinie nie mam siły się ruszyć i aż boję się pomyśleć jakie zakwasy będę miała jutro, ale cieszę się że zrobiłam ten krok i że w końcu coś ze sobą zrobię.
Trener fitness – Jedyny facet, którego polecania wykonują kobiety.

3 komentarze:

  1. Ja też zaczęłam ćwiczyć,ale w domu :) Właśnie też dodałam o tym posta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. HA HA HA
    Ja chodzę do ZUMBĘ, ale do dziewczyny!
    Uwielbiam ZUMBĘ, kocham wręcz.
    Ćwiczę też ZUMBĘ w domu na XBOX na Kinekcie

    OdpowiedzUsuń
  3. może ten fitness zmobilizuje mnie do ćwiczenia również w domku :)

    OdpowiedzUsuń