wtorek, 20 stycznia 2015

Torba do szpitala, czyli co zabrać do porodu

Witajcie. Ja już poród mam za sobą, ale mam kilka koleżanek, które powoli zaczynają szykować się do spotkania ze swoim maleństwem twarzą w twarz. W wielu gazetach, ulotkach, forach i stronach internetowych mamy całą listę produktów, które musimy zabrać do szpitala, zarówno dla mamy jak i dla dziecka. Najczęściej jednak okazuje się, że mama leży w szpitalu z maluszkiem, a tatuś zamiast pielęgnować swoje skarby biega bo sklepach, aptekach i szuka produktów, o których nikt nie napisał, a przecież są niezbędne. Dlatego też postanowiłam napisać co miałam ze sobą w szpitalu, co się przydało, a co nie i za czym mój mąż biegał po sklepach. W dzisiejszym poście będą produkty przydatne dla mamy po porodzie.

*Oczywiście zabieramy sobie koszule do karmienia, wszędzie piszą, że 2, ale moim zdaniem to zdecydowanie za mało, lepiej wziąć 3-4 i nie martwić się czy ktoś zdąży nam dowieźć czyste.
*Biustonosze do karmienia minimum dwa
*Ubrania na wyjście ze szpitala, w rozmiarze takim jak przyszłyście do szpitala, nagle po porodzie nie figura Wam się nie zmieni
*Majtki i tutaj jest temat sporny, lekarze mówią, żeby bielizny nie zakładać tylko wietrzyć krocze po porodzie, ja jednak miałam 4 pary majtek siatkowych i uważam, że warto je mieć ze sobą
*Oczywiście kapcie, klapki pod prysznic i przyboru toaletowe, ręczniki. Warto zabrać mydło w kostce biały jeleń, które wspomoże gojenie oraz mięciutki papier toaletowy
*Podkłady poporodowe w dużej ilości ( spokojnie można wziąć kilka paczek)
*Wkładki laktacyjne , proponuję dwa duże opakowania
*Pomadkę ochronną do ust
*Ja miałam również wodę w sprayu
*Warto zabrać ze sobą laktator, może być ręczny, ale nie w każdym szpitalu są laktatory z których zawsze mogą skorzystać pacjentki, a nawał pokarmu występuje najczęściej jeszcze podczas pobytu w szpitalu
*Warto również wyposażyć się w kapturki do karmienia, żeby tatuś nie musiał przerażony biegać po aptekach i zastanawiać się jaki rozmiar wybrać
*Maść na sutki, możliwe, że dostaniecie jej próbkę w szpitalu, ale najpewniej przy wyjściu do domu
*Dobrze mieć swoją zastawę, kubek, sztućce itp. oraz zapas wody
*Warto zabrać ze sobą również pieluchy tetrowe dla nas, ja miałam taki nawał pokarmu, że jak z jednej piersi mała jadła, albo odciągałam, to z drugiej tak leciało, że żadne wkładki nie dawały rady i cała byłam do przebierania.

Ostatnie produkty, które podałam raczej nie są wymieniane, a moim zdaniem niezbędne, to właśnie za kapturkami i maściami biegał mój mąż jak ja leżałam w szpitalu.
A Wy uważacie, że jeszcze coś powinno się zabrać??
 A na koniec jeszcze kilka zdjęć mojej ślicznotki podczas zabawy lego Duplo:)






Bluzka Pepco
Spodnie Zara
Kapcie Smyk

6 komentarzy:

  1. ten temat jeszcze długo przede mną, ale zawsze lepiej mieć listę rzeczy przygotowaną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie torba już spakowana :-) to mój drugi poród także już wiem co potrzeba :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za drugim razem jest dużo łatwiej, wiemy co nam przydało się przydało za pierwszym razem, a co było zbędne. Niestety w pismach i internecie nie zawsze jest powiedziane o wszystkim.

      Usuń
  3. Znam to, mi bratowa biegała za kapturkami
    Pozdrawiam
    Marcelka Fashion
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ciężki los mamy w tych szpitalach, szczególnie jeśli na terenie nie ma sklepów właśnie ze wszystkimi potrzebnymi akcesoriami.

      Usuń