Chciałam pokazać Wam moje niewielkie zakupy w Mydlarni Luna w Piotrkowie Trybunalski. Dawno już do niej nie zaglądałam, nawet przyznam się, że zapomniałam o jej istnieniu, a coś mnie podkusiło i podczas zakupów w Piotrze i Pawle przeszłam cały skwer handlowy i mnie olśniło. Mydlarnia jest sama w sobie pięknym miejscem, z szerokim asortymentem i obsługą na bardzo wysokim poziomie. Nie odniosłam wrażenia, że Pani chce mi sprzedać produkty, ale pokazać co ma w swoim asortymencie. Przy okazji ogrom wiedzy, jaką Pani posiada bardzo mi zaimponował. Co prawda wyszłam z niewielkimi zakupami, ale będę wracać do tej mydlarni, bo jest po co :)
A oto co kupiłam:
Wosk Kringle Rosmary lemon. Od nich wosków jeszcze nie miałam, więc to będzie moje pierwsze podejście do tej marki, zapach mnie skusił :)
Puder do kąpieli z Organique, niestety nie wiem jaki to zapach, akurat przyszły w dostawie 4 i Pani przy mnie je odpakowywała, zielony tak mnie uwiódł swoim zapachem, że musiałam go mieć :)
Na koniec mój pierwszy olej. Co prawda miałam zamiar kupić olej kokosowy do włosów dla siebie i córci, ale po rozmowie z Panią ekspedientką zdecydowałam się na olej ze słodkich migdałów. Wybrałam ten oczyszczony, bezwonny. Pani trochę opowiedziała mi o olejach, wzięłam również ulotkę i zaczynam się martwić, że mogę stać się maniaczką olei:P Składy 100%naturalne, ceny atrakcyjne, działania bardzo obiecujące, czego chcieć więcej?
Za moje zakupy zapłaciłam troszkę ponad trzydzieści zloty, a sprawiły mi tyle radości co nie miara.
A Wy lubicie takie mydlarnie jak ta, robicie w nich zakupy, czy wybieracie drogerie lub perfumerie??
olej ze słodkich migdałów muszę sobie zakupić, jestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPo pierwszym użyciu jestem bardzo zadowolona, mam nadzieję, że będę w całości zachwycona stosowaniem. Dziś u Amelki na włoskach będziemy testować.
UsuńKringle są boskie! dla mnie lepsze od YC, a mój ulubiony zapach to mango <3
OdpowiedzUsuń