W obecnym denku znalazł się jedwabisty balsam do ciała od Dr Ireny Eris, o którym pisałam całkiem niedawno TUTAJ. Produkt przyjemny, niestety mało wydajny.
Następny w kolejce pojawił się lakier do paznokci od Decoderm, o którym już bardzo dawno pisałam TUTAJ, na pewien czas o nim zapomniałam, aż w końcu udało się go wykończyć. Chociaż szkoda, bo naprawdę atrakcyjny produkt.
Kolejny na liście jest olejek do kąpieli wanilia i makadamia Wellness Beauty z Rossmana, o nim nie pisałam, dlatego poświęcę mu dwa słowa tutaj. Olejek daje poczucie równowagi, jest bogaty w składniki, działa pielęgnacyjne. Z pewnością uprzyjemnia kąpiel, daje efekt pianki, pozostawia skórę delikatnie nawilżoną.
A na koniec żel pod prysznic Cherry Orchard Discover China od Oriflame , tutaj za wiele nie ma o czym pisać, żel jest klasycznym żelem pod prysznic. Ładnie pachnie, dobrze się pieni, dobrze myje, nie posiada jakichś specjalnych właściwości.
W tym denku to byłoby na tyle, a jak wyglądają Wasze denka z ubiegłego miesiąca, a może robicie takie denko rzadziej, jak uzbiera Wam się większa ilość produktów??
Pozdrawiam cieplutko
Tych żeli jeszcze nie używałam :) muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńTo zwykły żel, ale ja od żelu pod prysznic nie oczekuję nic szczególnego, ma myć i nie szkodzić, od reszty jest pielęgnacja :P
UsuńCo miesiąc zbiera mi się duża ilość ;) właśnie uszykowałam by zrobić zdjęcia :) Z Twojego miałam żel p/p ale nie wiem czy ten zapach, na pewno żółty i mnie wysuszył i już nie kupuje.
OdpowiedzUsuńMnie na całe szczęście nic się nie stało, ani na- ani na +
UsuńMiałam peeling do ciała z firmy DRE i byłam z niego bardzo zadowolona zapach był po prostu prześliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienia komentarza.
Skromne denko, jeszcze nic z niego nie miałam :) Ładny kolor lakieru do paznokci ^^
OdpowiedzUsuń