Dziś dwa zdania o mega bublu do demakijażu. Z reguły piszę recenzję kosmetyków jak już je zużyję do końca, ale myślę, że jak już połowa za mną to kilka słów o produkcie mogę napisać. Tak więc dziś będzie mowa o Płynie do demakijażu od Oriflame 3 in 1 make up remover. 100ml buteleczkę kupimy w granicach 26 zł. oczywiście rozprowadzamy za pomocą wacika.
Tutaj fotka z netu, żebyście dobrze wiedziały i jaki kosmetyk mi chodzi:
Oczywiście, żeby nie było, że nie posiadam produktu tylko tak sobie i nim pisze fotki mojego kosmetyku:
Jak widać zużyłam już go ponad połowę, ale wcale nie polecam. Tym preparatem na pewno nie usuniecie tuszy do rzęs, kredki do oczu i ciemniejszego cienia, ale częściowo radzi sobie z podkładem. Owszem jak będziemy trzeć buzię do czerwoności to może i zmyjemy cały makijaż, ale chyba nie o to chodzi. Jestem niezadowolona, dlatego piszę Wam abyście Wy go nie kupiły (z resztą dziś patrzyłam na stronie Oriflame to w tej chwili nie ma go w sprzedaży- na całe szczęście).
A Wy czego używacie do demakijażu i co polecacie??
Pozdrawiam Was serdecznie
Ale bubel i to za 26zł :/ Za tą ceną powinna też iść jakość :(
OdpowiedzUsuńPrzydatna recenzja :)
nie miałam go jeszcze i jak widzę nic nie straciłam ;) ja używam mleczka do demakijażu z Yves Rocher
OdpowiedzUsuńja polecam wszelakie kosmetyki z ziaji i safiry ;) oraz jeszcze jeden ktory nie jest dostepny w sklepach ale w rossmannie mozna go teraz dostac z tuszem do rzes jest idealny :D :))
OdpowiedzUsuńnog nie mam dlugich :D to tylko iluzja ;D koturny i mega mini :D
P.S. Zapraszma do wzięcia udziału w rozdaniu organizowanym na moim blogu ;)
Miałam też ten płyn i klęłam na niego jak najęta. Jeden wielki bubel.
OdpowiedzUsuńniestety, a kaski szkoda więc chcę go zużyć do końca;/
Usuńdobrze wiedzieć, jednak już niemal całkowicie przerzuciłam się na OCM
OdpowiedzUsuń;]