Pisałam Wam o akcji promocyjnej Paese i o paczuszce jaką od nich dostałam. Dziś makijaż wykonany min, kosmetykami, które otrzymała. W całości wygląda tak:
Usteczka umalowane są błyszczykiem PAESE NAMIĘTNIK 408, tak prezentuje się na ustach
a to opakowanie
Błyszczyk ma śliczny różowy odcień i miliony drobinek w środku, w zależności od tego ile kosmetyku nałożymy na usta będzie zwiększała się intensywność błyszczenia. Jestem zadowolona z tego namietniaka, nie skleja warg i tak przeciętnie utrzymuje się na ustach.
Na powiekę nałożyłam cień kaszmir nr 614 i białą na linii dolnych rzęs konturówkę nr 1
tak wyglądają w opakowaniach:
Cień raz wypadł mi z reki, jak widać cały się pokruszył :( przez co opakowanie jest całe umorusane i niestety gorzej się aplikuje. Duuuży minus. Jeśli chodzi o odcień to jest bardzo delikatny róż-matowy, nie wałkuje się na oku i cały dzień efekt się utrzymuje.
Konturówka to nie mój odcień i to jedyna jej wada. Kolor jest intensywny, jest miękka przez co nakłada się bardzo łatwo. Utrzymuje się przez cały dzień. Gdyby był to inny kolor to bardzo bym ją polubiła, a tak to niestety. . . jeśli ktoś byłby zainteresowany to z przyjemnością wymienię ją na inny kosmetyk :))
nie lubie blyszczykow! ale kolorek ma śliczny!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie!:)
wyczaiłam ostatnio u siebie w mieści kosmetyki tej firmy i właśnie poluję na coś :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek błyszczyka:) pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń