Moje drogie dziś post bez moich fotek, bo może któraś z Was jest bardziej wrażliwa i zrobiło by jej się niedobrze. Chciałam Wam przedstawić krem radiosun, który wygląda tak:
Można go kupić w aptekach 100ml za około 25 złotych.
Ja ostatnio poparzyłam sobie rękę wyjmując naczynie żaroodporne z piekarnika i chyba zrobiłam to w najgorszym możliwym miejscu a mianowicie na zgięciu ręki. Ból niesamowity od razu wyskoczył bąbel, który jeszcze tego samego wieczorku pękł. Najgorsze, że przy każdym ruchu ręką strasznie boli, ale na szczęście mama poleciła mi krem radiosun. Kilka słów od producenta:
Radiosun to kojąco-łagodzący krem
o kompleksowym działaniu. Można go stosować na wszelkiego rodzaju
oparzenia: UV, termiczne, a także na odczyn popromienny skóry po
radioterapii.
Swoje działanie kojąco-łagodzące preparat zawdzięcza unikatowemu składowi (Aqua, Olive oil, Myristal Myristate, Olivem, Glicerin, Reynoutria japonica extract, Panthenol, Squalene, Sylibum marianym extract, Carbomer, Suttocide, Parfum Mentha).
Krem jest wydajny w stosowaniu. Łatwo się rozprowadza, pozostawiając na skórze delikatną warstwę ochronną; bardzo dobrze się wchłania. Działa kojąco, łagodzi podrażnienia skóry występujące po oparzeniach promieniami UV i oparzeniach termicznych. Łagodzi uczucie napięcia i swędzenia skóry. Zmniejsza uczucie gorąca i pieczenia, łagodzi zaczerwienienia, wygładza i uelastycznia skórę. Skutecznie ją pielęgnuje i natłuszcza. Neutralizuje działanie wolnych rodników i wspomaga funkcje ochronne skóry.
W badaniach dermatologicznych i aplikacyjnych nie stwierdzono żadnego działania drażniącego i alergizującego preparatu. Co więcej – Radiosun® jest doceniany przez lekarzy specjalistów, którzy polecają krem pacjentom cierpiącym na odczyn popromienny po radioterapii. Preparat działa łagodząco i kojąco na skórę z odczynem popromiennym, dzięki czemu pacjenci mogą czuć się komfortowo.
Aby uzyskać zadowalający efekt, podrażnioną skórę należy delikatnie smarować kremem kilka razy dziennie.
Swoje działanie kojąco-łagodzące preparat zawdzięcza unikatowemu składowi (Aqua, Olive oil, Myristal Myristate, Olivem, Glicerin, Reynoutria japonica extract, Panthenol, Squalene, Sylibum marianym extract, Carbomer, Suttocide, Parfum Mentha).
Krem jest wydajny w stosowaniu. Łatwo się rozprowadza, pozostawiając na skórze delikatną warstwę ochronną; bardzo dobrze się wchłania. Działa kojąco, łagodzi podrażnienia skóry występujące po oparzeniach promieniami UV i oparzeniach termicznych. Łagodzi uczucie napięcia i swędzenia skóry. Zmniejsza uczucie gorąca i pieczenia, łagodzi zaczerwienienia, wygładza i uelastycznia skórę. Skutecznie ją pielęgnuje i natłuszcza. Neutralizuje działanie wolnych rodników i wspomaga funkcje ochronne skóry.
W badaniach dermatologicznych i aplikacyjnych nie stwierdzono żadnego działania drażniącego i alergizującego preparatu. Co więcej – Radiosun® jest doceniany przez lekarzy specjalistów, którzy polecają krem pacjentom cierpiącym na odczyn popromienny po radioterapii. Preparat działa łagodząco i kojąco na skórę z odczynem popromiennym, dzięki czemu pacjenci mogą czuć się komfortowo.
Aby uzyskać zadowalający efekt, podrażnioną skórę należy delikatnie smarować kremem kilka razy dziennie.
Ja stosuje krem 3-4 razy dziennie i efekty są super. Już po pierwszym dniu rana zaczęła się goić. Polecam Wam wszystkim serdecznie ten produkt. Dziś jest 4 dzień od kiedy stosuję ten krem i rany już prawie nie ma. Jeśli kiedyś się poparzycie nie sięgajcie po nic innego.
oooos wietnei ! niestety ja mam farta wlasnie do pooparzen jakimis goracymi rzeczami prostownica garnki patelnia -.- wiec przyda sie takie cos w pateczce ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuń