Dziś osławiony już dzień świętego Walentego, czyli Walentynki. My z mężem nie obchodzimy tego święta, z resztą nigdy go nie obchodziliśmy. Kochamy się cały rok i ja osobiście nie widzę potrzeby świętowania z tego powodu akurat w tym dniu. Jest przecież tyle innych dni, które dla zakochanych są ważniejsze, mogą to być rocznice, jakieś pamiętne chwile, a nie dzień, w którym wszyscy świętują to samo. To tak jakby nagle cały świat miał urodziny akurat tego samego dnia.
Wiem, że dla niektórych singli jest to trudny dzień, bo wszyscy na mieście tacy zakochani, wystawy sklepowe przystrojone są serduszkami i wszystko jest takie czerwone, a przecież nie każdy ma tą drugą połówkę.
Jak wygląda Wasz dzień Walentynek? Jesteście zwolennikami, przeciwnikami, a może całkowicie neutralnie podchodzicie do tego dnia?
Gdyby nie komercjalizacja walentynek to byłoby to całkiem przyjemne święto. Ale jako, że w godzinach wieczornych ulice, kawiarnie, restauracje itp cierpią na bardzo duży tłok bardzo zakochanych ludzi ( o kinach nawet nie wspomnę) to jednak wybieram zostanie w domu z filmem i dobrym jedzeniem ;)
OdpowiedzUsuńwychodzę z podobnego założenia, walentynki powinny być codziennie a nie raz w roku, choć nie powiem miło dostać kwiatka w tym dniu, ale poza tym nie ma takiej rzeczy która byłaby wyjątkowa tego dnia ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię, a jestem Forever Alone xD Lubię te wystawy, promocje itp. itd. ^^ Też masz rację z tym co napisałaś, ale jak kto lubi :D Poza tym Walentynki są też dla bliskich nie tylko dla drugiej połówki ^^
OdpowiedzUsuńKocham walentynki i cudownie spędziłam ten czas. <3
OdpowiedzUsuń