wtorek, 21 sierpnia 2012

Podsumowanie wczorajszego dnia

Postaram się codziennie dodawać notkę z moimi postępami w odchudzaniu, o ile postępami można to nazwać. 
Wczorajszy dzień zaczęłam od śniadania o 7 rano- zjadłam dwie kanapki z pasztecikiem i pomidorem, 
o godzinie 10 drugie śniadanie- danio straciatella, 
o 13 obiad- zalewajko żurek ;P 
o 16 podwieczorek- gruszka 
o 19 kolacja- dwa wafle ryżowe.
Oczywiście do tego wszystkiego wypiłam hektolitry wody. Najgorsze jest to, że ciągle myślę o jedzeniu, bo w końcu posiłki są co 3 godziny i muszę o nich pamiętać.
Oczywiście były również ćwiczenia, pierwszy dzień a6w zaliczony, dziś czuję jego skutki, ale nie poddaję się. Muszę dać radę, żeby na święta wyglądać olśniewająco i czuć się świetnie :)

2 komentarze: